To już miesiąc!
Ahoj! Dawno mnie tu nie było,
ale pewnie większość z Was zdążyła się zorientować, że przedłużająca się na blogu
cisza związana jest z pojawieniem się na świecie pewnego małego, ale bardzo
absorbującego człowieka.
Dokładnie miesiąc temu urodził
się mój synek. Nawet nie zdążyłam się zorientować kiedy zastał mnie czerwiec, a
Ignaś skończył miesiąc. To niesamowite jak szybko biegnie czas przy takim małym
człowieku. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się wyrobić pewną rutynę i wrócić do
blogowania, bo mam sporo zaległych recenzji i kilka pomysłów na nowe wpisy. I
tylko wolnych chwil na spisanie wszystkiego brakuje. Ale nie narzekam. Cieszę
się tym moim złotowłosym szczęściem, łapię każdy moment, ściskam, tulę i
całuję, bo przecież on tak szybko rośnie, zmienia się z dnia na dzień, a ja nie
chcę niczego przegapić. Tak więc myśli, ręce, a przede wszystkim serce mam cały
czas zajęte. I tylko czasami zaskakuje mnie świadomość, że ten cud
naprawdę się wydarzył, a to śpiące obok maleństwo jest moje.
Gratuluję synka;) jaki aniołek;) czekam na kolejne wpisy i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGratuluję małego i bardzo absorbującego cudeńka :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Masz slicznego synka!
OdpowiedzUsuńAle śliczne dzieciątko :). Nie wiedziałam - trochę to spóźnione, ale gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję😊 Słodki chłopczyk😌
OdpowiedzUsuńJest śliczny :) Życzę Wam wszystkim zdrówka. Nie przejmuj się, ustabilizuje Ci się wszystko powoli i znajdziesz na wszystko czas. A jak sypia w nocy? Mam nadzieję, że nie daje Ci popalić...Widzę, że synek ma też dodatkowego strażnika :)
OdpowiedzUsuńW nocy na szczęście śpi całkiem ładnie, więc nie jest źle. Ale w dzień spać nie chce, ma tylko jedną długą drzemkę w ciągu całego dnia, a tak to terroryzuje mnie płaczem i marudzeniem :D Mam nadzieję, że jeszcze mu się odmieni :)
UsuńJaki śliczny!
OdpowiedzUsuńPrawdziwy Skarb. :) Blogowanie może poczekać. :)
OdpowiedzUsuńNo, ja się już martwiłam, czy wszystko w porządku.
OdpowiedzUsuńGratulacje:) Ciesz się tym maleństwem i każdą chwilą, które tak szybko mijają. Wiem z doświadczenia, dopiero moje były takimi kruszynkami a dziś już 2 i 4 lata :) Życzę Ci dużo siły i pięknych chwil i niech Skarb rośnie zdrowo :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Dużo zdrowia dla Maleństwa :)
OdpowiedzUsuńKochaniutki jest :)
OdpowiedzUsuń